Miasto, którego nie widać – jest tuż obok nas, w opuszczonych budynkach, tuż pod naszymi stopami, gdzie kilometrami ciągną się puste często i zapomniane korytarze dawnych schronów, kanałów, piwnic. Bradley Garrett, geograf z Southampton University, od lat zajmuje się „place hackingiem”, odkrywa te niewidoczne obszary i je dokumentuje. W rezultacie powstało kilka znakomitych książek.
W końcu Garrett dotarł do Wrocławia, miał już dojechać w maju na konferencję „Hackowanie społecznego systemu operacyjnego”. Wtedy jednak nie mógł ruszyć się z Anglii, toczyła się przeciwko niemu i jego przyjaciołom placehackerom sprawa sądowa o „konspirację”. To jeden ze sposobów, w jaki system broni się przed nadmierną ciekawością wścibskich obywateli.
Po co jednak włazić do opuszczonych linii metra lub starych schronów? Garrett wskazuje na kilka powodów. Po pierwsze, są one częścią materialnego dziedzictwa miast. Nie można ich w pełni zrozumieć, nie znając ukrytego wymiaru. Np. opuszczone dziś, a służące jeszcze do niedawna oddzielny system kolejki podziemnej obsługującej pocztę w Londynie. To część historii, za którą stoją konkretni ludzie i procesy dziejowe.
Powód drugi – stosunek do ukrytych przestrzeni jest pochodną stosunku do przestrzeni miasta w ogóle. Jeśli chcesz zrozumieć, jak działa miasto, kto w nim rządzi i jakie nim rządzą wartości, uprawiaj placehacking. Szybko zobaczysz, kto się odezwie pierwszy, próbując – nie wiadomo dlaczego – zablokować karnie twoje działania. Z kolei ujawnione i pokazane miejsca, jeśli tylko stanowią jakąkolwiek wartość, przejmowane są przez kapitał, zamieniają się w kluby lub inne miejsca akumulacji kapitału.
Garrett gościł we Wrocławiu w ramach prowadzonego przeze mnie cyklu „Hackowanie społecznego systemu operacyjnego”, zainicjowanego wspomnianą majową konferencją. Cykl ten, realizowany przez Wro Art Center, jest częścią działań w ramach Europejskiej Stolicy Kultury. Odpowiadam w nim za program „Wrocław 2016 – Miasto/Laboratorium przyszłości”. Niebawem przedstawię szczegóły. Niebawem też wideo z prezentacji Garretta.
Komentarze: 1
Dodaj komentarz »