Program Eco Expanded City ruszył z impetem.
Wystawy w domu towarowym Renoma, we Wro Art Center, pasażu Pokoyhoff i Synagodze pod Białym Bocianem tworzą całość artystycznej opowieści o człowieku, mieście i środowisku w epoce cyfrowej, nad którą wisi cień apokalipsy, o czym przypomniała katastrofa w Fukushimie.
O wystawie zaczęliśmy rozmawiać z Violą i Piotrem Krajewskimi (szefowie Wro Art Center) ponad rok temu, gdy przedstawiłem pierwszą koncepcję programu Miasto przyszłości (dziś jego pełna nazwa brzmi Miasto przyszłości / Laboratorium Wrocław).
Mieliśmy już za sobą doświadczenie biennale „Expanded City” w 2009 r. Tym razem jednak chodziło o zmierzenie się ze światem uświadamiającym sobie, że wkroczył do epoki antropocenu. Co w antropocenie oznacza pojęcie środowiska? I jak pokazywać udział nowych technologii, by uniknąć z jednej strony technokiczu, a z drugiej ekosentymentalizmu?
Odpowiedzią jest właśnie projekt Eco Expanded City, wieloczęściowa wystawa, performanse, warsztaty i inne działania, jakie ciągnąć się będą do końca roku. Jego podstawowe założenie: nie istnieje już coś takiego jak „naturalna” natura, pojęcie ekosystemu należy rozszerzyć, wzbogacić o komponent informacyjny, który zmienia postrzeganie i doświadczanie rzeczywistości.
Doskonale to z jednej strony pokazuje AuthaGraph Hajime Narukawy, który pracuje nad nowymi kartografiami adekwatnymi dla współczesności, pokazując, że tworzenie map nigdy nie było niewinną, neutralną czynnością odwzorowania świata. Kto ma moc tworzenia map, ma władzę. Narukawa będzie też uczestnikiem konferencji „Interfejsy, kody, symbole” i wystąpi w sesji „Mapa i terytorium. Kartografie rzeczywistości hybrydowej”.
Z kolei tajwański Anarchy Dance Theatre w znakomitym performansie pokazał przemiany ciała w rzeczywistości, stopniowe zlewania się przestrzeni miasta i ciała w wielowymiarowej rzeczywistości hybrydowej, której wyrazem jest przepływ informacji. Inteligentny, perfekcyjnie wykonany pod względem tanecznym i technicznym (choć walka ze sprzętem trwała do końca) spektakl w syntetyczny sposób chwyta przemianę, o jakiej pisze m.in. Manuel Castells proponujący nowe definicje dla takich pojęć jak przestrzeń, czas, rzeczywistość.To pierwsze, gorące impresje – całość wymaga dokładniejszej analizy, dziś (w niedzielę) otwarcie ostatniej wystawy – Puryfikacje w mykwie Synagogi pod Białym Bocianem, a od jutra od godz. 10 konferencja „Interfejsy, kody, symbole” (będzie można ją oglądać na żywo w internecie). Wystawa buduje doskonały kontekst do dyskusji, w których chcemy dotrzeć, podobnie jak artyści uczestniczący w Eco Expanded City, do granicy, i spróbować to doświadczenie wyrazić w słowach, pojęciach, schematach wyjaśniających.