Będzie się działo w weekend we Wrocławiu. W sobotę rusza Future Jamboree, spotkanie aktywistów – innowatorów miejskich z całego świata. I w tym samym czasie startuje konferencja „Człowiek Antropocenu”. To wszystko w ramach programu Miasto przyszłości / laboratorium Wrocław.
W gościnnej przestrzeni Centrum Historii Zajezdnia zbierze się setka gości pracujących nad pomysłami na dobre życie w miastach Afryki, Ameryki Południowej, Azji, Europy. Spotkają się w formacie niekonferencji, by się poznać i wymienić doświadczenia płynące z różnych kontekstów kulturalnych, społecznych i gospodarczych. Jak jednak mogliśmy przekonać się podczas niedawnego Kongresu Kultury w Warszawie, czasy uniwersalistycznie rozumianych projektów modernizacyjnych skończyły się. Nie ma centrum, nie ma prowincji, pomysły na rozwój mogą płynąć zarówno z Londynu, jak i Medellin.
Liczę, że spotkanie, którego kuratorem jest Jan Strycharz, będzie nie tylko ciekawe, ale i pouczające dla polskich aktywistów miejskich. Nasze miasta potrzebują nowych impulsów, jeśli chcą się dalej rozwijać. Co to jednak znaczy dziś rozwój? Na pewno nie chodzi o wzrost PKB, bo to tylko wskaźnik nieodnoszący się do takich cech jak jakość życia. Co wynika z faktu, że Warszawa ma większe PKB per capita na głowę? Niewiele, jeśli nie zna się jego źródeł, struktury redystrybucji etc. Ale nie o tym będziemy rozmawiać podczas Jamboree. Wyniki pracy opublikujemy.
To jednak nie wszystko, bo we Wrocławskim Centrum Badań EIT+ w sobotę rozpocznie się konferencja „Człowiek Antropocenu”. Jej kuratorem jest Andrzej W. Nowak z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Podczas spotkania przyjrzymy się w gronie znakomitych badaczy różnym perspektywom Antropocenu, o którym pisałem i w „Antymatriksie”, i w POLITYCE. Można się jeszcze rejestrować, wstęp bezpłatny.
Obie imprezy połączy finisaż wystawy „Body/Ciało” w pasażu Pokoyhof o godz. 18.00 w sobotę. Kto jeszcze nie widział wystawy, warto skorzystać – to już ostatnie chwile.
