Tytuł tego wpisu to jednocześnie hasło, pod jakim będziemy w tym roku w POLITYCE opisywać życie w polskich miastach. Oczywistym powodem większego zainteresowania są tegoroczne wybory samorządowe. Ich politycznej wagi nie sposób przecenić, ale przecież ważna jest nie tylko polityka. Bo ta nieustannie się zmienia, tak jak politycy – miasta trwają. Co decyduje o ich rozwoju, jakości życia, przyszłości?
Benjamin Barber, zmarły niedawno amerykański myśliciel, przekonywał, że przyszłość należy do miast i sprawy świata toczyłyby się lepiej, gdyby władze sprawowali burmistrzowie. Dlaczego? Bo polityka miejska mniej narażona jest na irracjonalność, jaka coraz mocniej spowija życie polityczne na poziomie krajowym. Gdy miejski polityk zaczyna konfabulować i posługiwać się postprawdą, łatwo go przyszpilić, odnosząc się do konkretów.
Konkret miejskiej polityki nie powoduje, że pozbawiona jest ona emocji i uniesień, których dostarczają spory o wartości. Tych coraz więcej – podczas prac nad foresightem Wrocław 2036/56 wyraźnie widać było, że to właśnie wartości w coraz większym stopniu będą powodem napięć, sporów, a nawet konfliktów w przestrzeni polskich miast. Na razie konflikty te wynikają głównie z przenoszenia polaryzacji krajowej sceny politycznej na poziom lokalny. Pod spodem jednak coraz wyraźniej widać, że nawet organizacja przestrzeni miejskiej przestaje być tematem dyskusji technokratycznej lub gry interesów ekonomicznych, a zaczynają się w niej odbijać wartości.
Już poprzednie wybory samorządowe – zgodnie z tym, co przewidywaliśmy i opisywaliśmy – okazały się wstrząsem. Wyborcy zdecydowali o wymianie ponad 30 proc. burmistrzów i prezydentów. Nieusuwalni, rządzący po kilkanaście lat włodarze ze zdziwieniem odkrywali, że mieszkańcom ich miast nie wystarcza dotychczasowy, technokratyczny styl zarządzania. Modernizujące się przy wsparciu europejskich funduszy ośrodki zaczęły się do siebie coraz bardziej upodobniać pod względem rozwoju infrastruktury. Całkowicie zmieniła się struktura społeczno-demograficzna miejskich społeczności. Potrzebne stały się nowe opowieści o lokalnej tożsamości, odwołujące się do kultury, jakości życia i wartości właśnie.
Lata kadencji zapoczątkowanej wyborami w 2014 roku to czas sprawdzania nowych pomysłów i testowania nowych liderów. Zaczynamy wielki remanent. Jego pierwszym etapem było spotkanie z prezydentami ponad dwudziestu miast w siedzibie POLITYKI (10 stycznia). Relacja i wypowiedzi do kamery w nowym serwisie „Twoje miasto, twój wybór”. A niebawem kolejne teksty, raporty, rankingi, debaty. Zapraszamy!
Komentarze: 1
Dodaj komentarz »