Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Miejskie historie - Twoje miasto – twój wybór Miejskie historie - Twoje miasto – twój wybór Miejskie historie - Twoje miasto – twój wybór

27.01.2014
poniedziałek

Kierunek Rzeszów

27 stycznia 2014, poniedziałek,


W najbliższą środę w „Polityce” przedstawiamy portret Rzeszowa. Nad miastem ciągle jeszcze ciąży stereotyp Polski B, Ściany Wschodniej i galicyjskiej biedy. Jeszcze w latach 90. mający uzasadnienie, dziś należy już do historii. Liczące 184 tys. mieszkańców miasto rozwija się gospodarczo i demograficznie, powstają nowe szkoły, w Politechnice, Uniwersytecie, Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania uczy się 60 tys. studentów. Co zadecydowało o tej przemianie? Unijna kasa? Tradycja Centralnego Okręgu Przemysłowego, na której buduje klaster Dolina Lotnicza skupiający nie tylko na Podkarpaciu ponad 100 firm branży aerokosmicznej?Jak informuje jego szef i prezes WSK PZL-Rzeszów, Marek Darecki, wartość eksportu firm klastra osiągnęła w ub.r. 2 mld dolarów. I z dumą pokazuje stanowiska, gdzie produkowane są podzespoły do najnowszych samolotów myśliwskich F-35. Czy może duch przedsiębiorczości, którego wyrazem jest rozwój rzeszowskich firm informatycznych – obok potentata Asseco wyrosły dziesiątki mniejszych, ambitnych firm, których prezesi mówią: nie mamy już kompleksów, wiemy że możemy konkurować z całym światem.

Miastem rządzi od trzech kadencji Tadeusz Ferenc, postać barwna, której portret kreśli w naszym raporcie Marcin Kołodziejczyk. Zarządza sprawami Rzeszowa twardą ręką, osobiście jeździ po mieście swoim samochodem i sprawdza stan spraw. Jak mówi w rozmowie w załączonym filmie, urzędnicy zawsze mówią, że wszystko jest w porządku, choć rzeczywistość jest inna. Trzeba więc sprawdzać, a czasem także świsnąć batem. Wielu już się przekonało, że to nie tylko dosadna metafora.

Rzeszów, miasto cudu nad Wisłokiem? Niezupełnie, choć trzeba pogratulować rzeszowianom niewątpliwego cywilizacyjnego skoku. W ciągu dekady uczynili ze swojego miasta dobre miejsce do życia, z perspektywami, choć nie dla wszystkich. Czy Rzeszów stanie się teraz lokomotywą rozwoju całego Podkarpacia, jednego z najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej? Czy spełni się marzenie o drugiej Bawarii, krainie łączącej przywiązanie do tradycji z rozwojem najnowocześniejszych gałęzi gospodarki? Czy kończona właśnie autostrada A4, szybka kolej do Krakowa i rozwijające się lotnisko staną się trampoliną do kolejnego skoku, czy też bramą przez którą mieszkańcy Podkarpacia uciekać będą w świat, jak to już wielokrotnie w historii czynili?

Zapraszam do lektury portretu Rzeszowa i komentarzy. Na łamach tego blogu przedstawiać będziemy kolejne relacje filmowe i analizy. Zapraszamy też do wypowiedzi w naszym portretowym kwestionariuszu:

1. Czy Rzeszów jest dobrym miejscem do pracy i życia?

2. Jakie są największe atuty miasta?

3. Jakie są największe deficyty Rzeszowa?

4. Czy prezydent Tadeusz Ferenc dobrze zarządza miastem?

 

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 24

Dodaj komentarz »
  1. Rzeszów jest Ok, bardzo przyjemne miasto aczkolwiek można by „ciekawiej” gospodarować kulturą. Nie jest to wina władz a bardziej wina słabego popytu na znaczące i ciekawe wydarzenia kulturalne – za mało się dzieje. Druga sprawa, przydała by się konkretniejsza polityka jeśli chodzi o turystykę na całym Podkarpaciu, bo ten rejon ma duży potencjał nie tylko jako lotnicza dolina ale jako przyjemne miejsce do rekreacji.

  2. Urodzilem sie i przez 30 lat (z przerwami) mieszkalem w Rzeszowie, mialem tez okazje studiowac na „wspanialym” WSIZie oraz pracowac w „perelce” doliny lotniczej – WSK.
    Do pracy Rzeszow jest chyba najgorszym miastem w Polsce. Jedyna duza firma w regionie – WSK – to jedno wielkie oszustwo – firma od lat przynosi straty, nie zatrudnia (nie wiecej niz kilka osob na rok) lecz zwalnia ludzi. Jedyne zatrudnienia to czesc outsourcingowa, management dobierany jest jak za komuny po kluczu rodzinnym oraz wg zasady „mierny bierny ale wierny”. Jedynym intratnym dzialem jest HR, ktory wyludza pieniadze z Unii na falszywe szkolenia. Do zycia? Sa monopolowe, sa centra handlowe, nic wiecej. Jezeli komus wystarczy – prosze bardzo.
    Edukacja – WSIZ – mialem okazje uczestniczyc w kursie przygotowawczym do egzaminu z ksiegowosci (CIMA w jez angielskim) podczas ktorego nie wspomniano nawet jednego terminu w jezyku angielskim a rachunkowosci probowano nauczac (NIE KLAMIE) za pomoca gry w Monopol. Ocene pozostawiam sam

  3. Jeszcze odnoscie prezydenta Ferenca – Jak ten czowiek moze wydawac kolejne zgody na budowe centrow handlowych?. To nie jest prezydent Rzeszowa, to jest prezydent Pani Poltorak i Pana Podkulskiego – nikogo wiecej. Nie dba o rozwoj regionu, a jedynie o to zeby wielmozni wlasciciele wielkich centrow handlowych nabijali sobie kieszenie. Przyklad – Pan Podkulski podczas budowy galerii Rzeszow rozkopal drogi obok dworca PKS – i tak stoja rozkopane chociaz budowa centum zakonczyla sie ponad rok temu!!!!
    PANIE FERENC, JESLI CHCE PAN ZEBY LUDZIE NABIJALI KIESZENIE PANA ZNAJOMYM NAJPIERW TRZEBA UTWORZYC MIEJSCA PRACY!!!!!!! Ludzie musza zarabiac, zeby mogli wydawac.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. „Marek Darecki, wartość eksportu firm klastra osiągnęła w ub.r. 2 mld dolarów. ” – Panie Redaktorze, pensje na WSK sa minimalne a caly ten pieknie wygladajacy zysk plynie od razu do Kanady na pokrycie strat wlasciciela WSK. WSK nie ma swoich inzynierow ani R&D, Kanada nie udostepnia nawet planow, jestesmy tylko montazownia

  6. Jeszcze jedno – kiedy bedzie Pan nastepnym razem na WSK prosze zejsc z wytyczonej trasy – zobacz Pan ze wszystkie budynki sa pomalowane i odrestaurowane TYLKO OD STRONY ULICY!!!!!!. Po bokach sa zaplesniale i odrapane. Bareja mialby material na film

  7. Nie polecam miasta mimo że wychowałem się w nim i mieszkam już sporo lat. Zarobki żenujące, brak pracy i perspektyw na zmiany jak nie masz pleców. Fatalna oferta kulturalna, brakuje wielu rzeczy, niewiele się dzieje. Jedyną jednostką kultury na poziomie jest filharmonia, o reszcie lepiej nie wspominać. Wiele osób stąd ucieka na emigrację do UK, Niemiec, Norwegii – to o czymś świadczy. Rzeszów miasto bez perspektyw!

  8. Owszem Rzeszów się rozwinął ale trzeba mieć na uwadze że główną tego zasługą jest niewątpliwie reforma administracyjna p. Buzka która uczyniła z tego miasta stolicę ponad 2 mln regionu. Nie wolno też zapominać o ciemnej stronie tej reformy tj. o znaczącej degradacji znacznej części miast województwa. Wystarczy pojechać do Jarosławia, Krosna, Tarnobrzega czy Przemyśla żeby zobaczyć znaczą degradację a w najlepszym razie stagnację tych miast. Znaczna część przyczyn tego stanu to polityka inwestowania głownie w Rzeszowie co przekłada się na rozwój tego miasta. Pozostałe miasta w znacznym stopniu są marginalizowane i spychane do roli małych ośrodków. Dramat tej sytuacji uwidacznia najdobitniej emigracja ,która jest największa właśnie z Podkarpacia. Podsumowując należy stwierdzić iż reforma administracyjna spowodowała wiele skutków w tym tych bardzo negatywnych o czym nie wolno zapominać.

  9. Panowie: doktorek i roman. Takie komentarze możemy napisac pod każdym z wojewódzkich miast w Polsce, reforma nie tylko skrzywdziła małe miasta na Podkarpaciu ale też i w całym kraju, podobnie emigracja. Jednakże tu mamy twarde dane twarde statystyki osób przybywa a nie ubywa miastu, co nie podlega dyskusji.
    Podkarpacie ma bardzo starą emigrację wystarczy zobaczyć na wypełnienie samolotów Lufthansy i Lotu. stare emigracja i biznes. Tradycyjni przewoźnicy którzy nie latają do dużo większych miast jak Bydgoszcz, Lublin, Szczecin i chociażby Łódź
    Młoda emigracja to zazwyczaj sezonówki, wylatują na kilka miesięcy dorabiając do wypłaty lub na kilka lat inwestując zarobione pieniądze w regionie.

    Nie ma miasta w Polsce w którym rosną cukierki zawinięte w złoty papierek na drzewach, owszem i stąd ludzie wyjeżdżają i są zawiedzeni i oczekują czegoś lepszego… ale bilans tej wymiany jest dodatni a takich miast w tym kraju jest tylko kilka…

  10. 1. Czy Rzeszów jest dobrym miejscem do pracy i życia?

    Do życia jak najbardziej, z pracą bywa różnie…

    2. Jakie są największe atuty miasta?
    Dolina Lotnicza. otaczająca przyroda cały region i umiejscowienie

    3. Jakie są największe deficyty Rzeszowa?

    Brak spójnej koncepcji turystyki całego regionu.

    4. Czy prezydent Tadeusz Ferenc dobrze zarządza miastem?

    Dobrze rządzi, i kieruje swoimi podwładnymi. Za bardzo zapatrzył się na kraje które nie są europejskie i próbuje wprowadzać rozwiązania które w europie nie są uważane za przyjazne dla mieszkańców… mówię tu o monorali.

  11. Faktycznie można zauważyć spory rozwój Rzeszowa przede wszystkim na tle miast podobnych rozmiarów, w szczególności pod względem infrastruktury, przyrostu liczy mieszkańców czy liczby inwestycji w mieście. Natomiast co do zarobków to wątpię by było tak kolorowo jak wspomina prezydent Ferenc, najprawdopodobniej odnosi się on do mało miarodajnych statystyk.

  12. Ferenc odniósł się do oficjalnych statystyk GUSu.

  13. Odnosząc się do kwestii emigracji to owszem można częściowo uzasadnić to faktem iż ludzie i tak by wyjeżdżali bez względu na taką czy inną politykę prowadzoną w regionie.
    Nie jest prawdą teza iż wielkość emigracji nie jest uzależniona od sytuacji w poszczególnych miastach jak i regionie jako całości.
    Moim zdaniem odpływ ludności z Podkarpacia kilkukrotnie przewyższa liczbę ludności która wyemigrowała do Rzeszowa.
    Należy zauważyć ,iż w rzeczywistości gdyby odjąć ludność którą Rzeszów wchłonął wraz z poszerzeniem jego granic z 47 tys do 116 tys to wówczas należałoby stwierdzić iż ten wzrost nie jest już aż tak imponujący.
    Podsumowując Rzeszów kreowany na metropolię nie zdaje rezultatu. Polityka ta doprowadza do sytuacji znaczącej degradacji miast średnich i małych których Rzeszów nie jest w stanie zastąpić. Rzeszów stanowi jedynie 10 % całości mieszańców regionu. Powinno to dać do myślenia iż strategie w tego typu województwach jak Podkarpacie bez naturalnego miasta lidera powinno się oprzeć o co najmniej kilka miast średniej wielkości. Dało by to dużo lepsze rezultaty.

  14. Na pewno Rzeszów ma dynamizm, którego brak innym podobnej wielkości miastom w Polsce.

  15. Redaktorzy Polityki litości – druga Bawaria!!!, branża aerokosmiczna!!!
    Uśmiałem się nieziemsko. Miasto które rozwinęło się dzięki kasie z Unii ale z pracą nędza Panie Bendyk chyba że w galerii na umowę zlecenie

  16. @anonimus – powiedz, gdzie w Polsce nie ma nędzy z pracą?

  17. Panie Redaktorze, dlaczego moj krytyczny komentarz czeka od dwoch dni na publikajce? oto on:
    Urodzilem sie i przez 30 lat (z przerwami) mieszkalem w Rzeszowie, mialem tez okazje studiowac na „wspanialym” WSIZie oraz pracowac w „perelce” doliny lotniczej – WSK.
    Do pracy Rzeszow jest chyba najgorszym miastem w Polsce. Jedyna duza firma w regionie – WSK – to jedno wielkie oszustwo – firma od lat przynosi straty, nie zatrudnia (nie wiecej niz kilka osob na rok) lecz zwalnia ludzi. Jedyne zatrudnienia to czesc outsourcingowa, management dobierany jest jak za komuny po kluczu rodzinnym oraz wg zasady „mierny bierny ale wierny”. Jedynym intratnym dzialem jest HR, ktory wyludza pieniadze z Unii na falszywe szkolenia. Do zycia? Sa monopolowe, sa centra handlowe, nic wiecej. Jezeli komus wystarczy – prosze bardzo.
    Edukacja – WSIZ – mialem okazje uczestniczyc w kursie przygotowawczym do egzaminu z ksiegowosci (CIMA w jez angielskim) podczas ktorego nie wspomniano nawet jednego terminu w jezyku angielskim a rachunkowosci probowano nauczac (NIE KLAMIE) za pomoca gry w Monopol. Ocene pozostawiam sam

  18. @doktorek przed powiększeniem Rzeszów miał 53,7 km kw., a wzrost liczby ludności następuje i to dynamicznie nawet bez przyłączanych terenów. Od 2011 po około 1,5 – 2 tys. mieszkańców każdego roku.

  19. RZESZÓW TO WIELKA PROWINCJA. JEŚLI KTOŚ BYŁ W KRAKOWIE, KATOWICACH, ŁODZI, WROCŁAWIU POZNANIU, BYDGOSZCZY…… TO WIE. JEŚLI KTOŚ PRZYJECHAŁ Z JAROSŁAWIA, TO MOŻE RZESZÓW JEST OK.

    RZESZÓW NIGDY NIE BĘDZIE METROPOLIĄ. ZAWSZE BĘDZIE MAŁĄ MIEŚCINĄ GDZIEŚ POD UKRAINĄ.

  20. Studiowałem i mieszkałem w Rzeszowie 5 lat, później jeszcze bywałem bardzo często bo doktoranckie studia i podyplomowe, a później ze względów towarzyskich lub szkoleniowych też bywałem.
    na pewno świetne bezpieczne, czyste i ładne miasto, bardzo zadbane i utrzymane (Obecnie mieszkam w Bygdoszczy, gdzie w centrum odrpanae kamienice, niewyremontowane, śmieci, pełno żuli i sklepów z alkoholem, w Rzeszowie tego nie ma)

    Co do tych pytań więc
    1. Czy Rzeszów jest dobrym miejscem do pracy i życia?

    do życia tak, niestety do pracy trudniej (przynajmniej dla filologa), szukałem, acz pracy nie udało się tam znaleźć, mało firm i ofert dla ludzi po filologiach (w porównaniu do Krakowa, Wrocławia, Poznania, nawet Bydgoszczy, o Warszawie już nie wspominając)
    2. Jakie są największe atuty miasta?

    To co napisałem na początku plus wszędzie blisko plus całkiem dużo fajnych miejsc (restauracje, puby, centra handlowe:)
    No i blisko w Bieszczady, czysto, zielono.

    3. Jakie są największe deficyty Rzeszowa?
    Trochę słaba oferta kulturalna, słaby PR w Polsce, brak zabytków itd, rynek pracy
    4. Czy prezydent Tadeusz Ferenc dobrze zarządza miastem?
    tak.
    Pamiętam Rzeszów z początku lat dwutysięcznych, nudne prowincjonalne miasto, rozwinął się przez te 10 lat niesamowicie, podejrzewam że mało które miasto przeszło taką metamorfozę na plus

  21. 1. Czy Rzeszów jest dobrym miejscem do pracy i życia?
    Te dwie dziedziny trzeba rozróżnić i zadać sobie pytanie czego oczekuje od Rzeszowa jego mieszkaniec. Dla kogoś z małej miejscowości Rzeszów to kolorowe, bezpieczne i sympatyczne miasto. Problem jest z kulturą – nie ma festiwali, miasto promuje jedynie popkulturę i konsumpcjonizm. Miasto jest zadbane to fakt, ale nic poza tym. Brak ofert pracy (większość to sprzedawca w galeriach handlowych lub markecie). Miasto nie oferuje nic młodym – po studiach głębokie rozczarowanie, bo ani pracy nie ma, ani rozwoju. Żyć tak – jeśli ma się ustabilizowane życie zawodowe – w innym przypadku nie.

    2. Jakie są największe atuty miasta?
    Bezpieczeństwo, bo tej cepeliowej pstrokacizny w stylu: okrągła kładka, galerie handlowe czy fontanna multimedialna to uznaję za minus. Koszty wydane na oryginalność a nie funkcjonalność.

    3. Jakie są największe deficyty Rzeszowa?
    Na pewno parcie na konsumpcjonizm spowodował upadek kultury (z tym jest bardzo źle). Obok bark perspektyw pracy przez co po studiach młodzi uciekają dalej do lepszych ośrodków. Ludzie wolą mieszkać w brzydszym mieście, ale takim, które coś im oferuje – tutaj rynek pracy leży i kwiczy – wystarczy przeglądnąść oferty pracy z UP. Zapomniane zabytki lub ich złe zagospodarowanie (mieszkam tutaj kilkanaście lat i nie mogę zwiedzić zamku). Dworce PKP i PKS – ohyda! Kiepsko zarządzana polityka z podległymi gminami. Brzydka zabudowa co powoduje że smog zostaje w mieście. Gdybym porównać je do zadbanej kobiety to powiem wprost – tipsy, farbowane włosy i przykrótka mini nie robi z Rzeszowa atrakcyjnego miasta by być z nim na dłużej.

    4. Czy prezydent Tadeusz Ferenc dobrze zarządza miastem?
    Jak obejmował rządy wiele dobrego zrobił – Rzeszów wyglądał paskudnie z fatalnymi drogami. Dziś za bardzo fantazjuje i widać, że nie ma pomysłu na miasto (świadczy o tym wywiad – zero konkretów tylko chwalenie się porównywaniem do Szanghaju i Dubaju – nie mam pojęcia co ma jedno z drugim wspólnego więc po co te porównania Ferenca). O tym, że nic nie robi z gospodarką i regionem świadczy nieustanna chęć wcielenia gminy Trzebownisko (bardzo rozsądnie zarządzana gmina miejsko-wiejska – warto ją sprawdzić) – oni mają port lotniczy, fantastycznie sobie radzą, a poprzez wcielenie Trzebowniska Ferenc chce sobie nabić punktów.
    Sądzę, że czas Ferenca minął (choć to sympatyczny człowiek), jestem rozczarowany jego polityką – on chce kolejkę gondolową a ludzie chcą perspektyw pracy – za parę lat Rzeszów wyraźnie będzie ubożał co pokazują dane z uczelni – jest coraz mniej chętnych na Uniwersytecie Rz bo młodzi widzą perspektywy dalej. Ferenc to fantasta – powinien nawiązać wspóĻracę z ośrodkami w Polsce lub np. bliższym nam Czechom, którzy sobie świetnie radzą, a nie latać na wycieczki do Azji – strata pieniędzy. No i powiększające się urzędnicze fortece – to już przesada

  22. Do użytkownika „Grześ”.

    Nie da się wyremontować wszystkich kamienic w ciągu jednego roku. Każde miasto posiada brzydkie, odrapane kamienice, ale ważne, czy istnieją programy, które pozwalają zmniejszyć ich liczbę. Miasto Bydgoszcz co roku przeznacza pieniądze na renowacje zniszczonych kamienic.

    Najwidoczniej Bydgoszcz musi być jakimś wyjątkiem jeżeli w innych miastach nie spotyka się żuli,sklepów monopolowych, czy śmieci na chodnikach. Szkoda, że tylko to zauważasz w Bydgoszczy, bo to piękne miasto.

  23. Rzeszów to dla mnie super miasto. Czyste, zadbane, drogi idealne dwupasmowe, pięknie odnowiony rynek i sporo inwestycji jak na blisko 200 tysięczne miasto.
    Minus to brak pracy, choć nie jest najgorzej.
    Zawsze lubię przyjeżdżać do Rzeszowa, super się jeździ a poza tym ogromna ilość galerii, centrów handlowych. Można gdzie pójść.
    Kulturalnie to średnio, 3 czy 4 kina i filharmonia poza tym 2 czy 3 teatry oraz muzea.
    Dla mnie osobiście miasto na plus

  24. No i… Resovia Rzeszów , mistrzowie Polski w siatkówce

  25. Super miasto. Studiowałem w Rzeszowie i nie żałuję tego.

css.php