„Obudźmy czarne słonie” to nazwa kampanii, której efektem będzie książka „Miejskie czarne słonie”. Warto się przyłączyć, bo stawka jest wysoka – przyszłość naszych miast.
Autorką pomysłu i książki jest Justyna Król kierująca Pracownią Miejską w Koninie. Choć Konin, byłe miasto wojewódzkie, metropolią zapewne nie jest, to Pracownia i Justyna Król działają dosłownie globalnie. Ich specjalizacją jest przyszłość miast, a osiągnięcia zyskały uznanie, którego wyrazem jest międzynarodowa nagroda Joseph Jaworski Next Generation Foresight Practitioners Award.
Nagroda – rzecz ważna, zwłaszcza gdy w pełni zasłużona. O tym z kolei mogę zaświadczyć osobiście, bo mam przyjemność z Justyną Król współpracować od czterech lat – w 2014 r. zaprosiła mnie do udziału w projekcie Konin 2050, potem pracowaliśmy razem podczas Foresightu Wrocław 2036/56 i Foresightu Lublin 2050. Nieustannie w tym czasie zdumiewała mnie zarówno energia, jak i wiedza szefowej Pracowni Miejskiej, z czasem miałem też okazję poznać lepiej zespół Pracowni.
Cieszę się, że nadszedł czas na podsumowanie zgromadzonej wiedzy i doświadczenia i wyrażenia ich w postaci książki poświęconej najważniejszym wyzwaniom, z jakimi już muszą zacząć się mierzyć miasta, by nie przegrać przyszłości. Zmiany klimatyczne, starzenie się ludności i wyludnianie, choroby cywilizacyjne. O tym wszystkim będzie można przeczytać w „Miejskich czarnych słoniach”, książce dla każdego: mieszkańca i mieszkanki, radnego, burmistrza, prezydentki.
Książka ma powstać dzięki kampanii crowdfundingowej – jeszcze trochę brakuje do wyznaczonego celu, ale zostało jeszcze kilka dni. Warto włączyć się w budzenie czarnych słoni. Wiele nie trzeba, zysk pewny.
