Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Miejskie historie - Twoje miasto – twój wybór Miejskie historie - Twoje miasto – twój wybór Miejskie historie - Twoje miasto – twój wybór

19.11.2013
wtorek

Czas na Wrocław, rozmowa z Rafałem Dutkiewiczem

19 listopada 2013, wtorek,


Już jutro ukaże się w „Polityce” Portret Wrocławia. Miasto niezwykle ciekawe, wywołujące emocje, o czym najlepiej świadczy dyskusja na tym blogu i odpowiedzi na nasz kwestionariusz. Widać z nich przywiązanie do Wrocławia i wynikające z niego oceny lokalnej władzy. Na pytanie, czy obecny prezydent Rafał Dutkiewicz dobrze piastuje urząd głosy podzieliły się na trzy grupy: ma on swych gorących zwolenników, równie gorących przeciwników i też ciekawą grupę krytyków, którzy odpowiadają, że „był dobrym prezydentem”. Oddajemy więc głos samemu Rafałowi Dutkiewiczowi, zwłaszcza że zapowiedział start w przyszłorocznych wyborach samorządowych. 

Rafał Dutkiewicz pojawia się na łamach najnowszej książki Benjamina Barbera „If Mayors Ruled the World„, w swoim egzemplarzu ma dedykację Barbera „dla Rafała, burmistrza który wzbudził moje zainteresowanie miastami – i burmistrza, który przekonuje mnie, że to burmistrzowie mogą i powinni rządzić światem”. Miłe, my w swoim Portrecie Wrocławia pokazujemy bardziej złożony obraz miasta i panującego w nim systemu władzy, który Wrocław wyróżnia na tle innych polskich metropolii (cechy główne tej specyfiki to ciągłość, silna legitymacja demokratyczna i praktyczny brak politycznej alternatywy). Zapowiadany start w przyszłorocznych wyborach oznacza więc reelekcję, mimo narastających głosów krytycznych (w kolejnym wpisie przedstawimy ocenę sytuacji Wrocławia, który można uznać za polemikę z wizją prezydencką).

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 4

Dodaj komentarz »
  1. Mamy prezydenta z Ramiszowa (miejscowość pod Wrocławiem), który nie jest Wrocławianinem, co samo w sobie nie jest problemem. Problemem jest to, że mieszkaniec Ramiszowa i mieszkaniec Wrocławia mają rozbieżne interesy jeśli chodzi o Wrocław. Mieszkaniec podwrocławskiej willi jest zainteresowany Wrocławiem przypominajacym duży parking samochodowy. Dla mieszkańca spod Wrocławia nasze miasto ma być bez sprawnej komunikacji miejskiej (bo jemu niepotrzebna), zieleni miejskiej (on ma blisko do lasu), przestrzeni publicznej dla ludzi (on ma widok na pole sąsiada). Przykłady? Ilość świateł dla tramwajów Krzyki – Podwale: 11 syganlizatorów. Przjeazd Leśnica – Krzyki tramwajem: 1 godzina! Zieleń miejska? Wycinka drzew na bulwarze koło ASP! Przestrzeń publiczna? Betonowa pustynia na Nowym Targu – tak naprawdę wielki parking: http://d.polskatimes.pl/k/r/1/9b/be/51f12736b0b23_k27.jpg?1382747867

    Mamy prezydenta z wizją Wrocławia na miarę sołtysa wsi. Stadion Miejski za 1 mld PLN to sen tego sołtysa. Ale długi są nasze, bo p.Dudkiewicz podatków dochodowych we Wrocławiu nie płaci. Parkujące wszędzie samochody to miara postępu Wrocławia, on też przyjeżdza do ratusza samochodem, a nie tramwajem. A baseny publiczne na lato? Macie wielką sadzawkę koło stadionu, on ma basen rozporowy na posesji. Zieleń miejska? To coś co pan Dudkiewicz ma w Ramiszowie za oknem. Wy Wrocławianie macie mieć za oknem samochody mieszkańców Ramiszowa i jemu podobnych.

    My po prostu Wrocław kochamy i nie chcemy by u jego sterów stała grupa kolesi poklepujących się po plecach. Sesje rady miejskiej to ma być zaciekły, orzeźwiający i inteligentny spór o to jaki Wrocław ma być w przyszłości. Dobry kompromis żyjących tu mieszczan. Byśmy mogli się zachwycać nie tylko architekturą odziedziczoną po Niemcach, ale także polską urbanistyką. Póki co, to co proponuje p. Dudkiewicz to sen sołtysa z dworku pod Wrocławiem.
    A oto dom sołtysa, marzącego o byciu panem szlachciem ( a nie mieszczaninem), a Wrocław zamieniającego w swój prywatny folwark:
    http://d.polskatimes.pl/k/r/4/78/a4/4e36aada0f3a7_p.jpg?1353382440

  2. Już jak przeczytałem to „My” wpis poprzednika stał się połajanką a nie merytoryczną wypowiedzią. Kto Cię upoważnił do tego „My”? Mieszkańcy Wrocławia? Na pewno nie ja, a szczególnie kiedy zaczynasz oceniać prezydenta at personam. Jeśli jeszcze zgodziłem się z pierwszą sprawą, czyli zagospodarowaniu Nowego Targu, to potem zaciekłość niestety przysłoniła Ci trzeźwość oceny. Bo drzewa na bulwarze to samosieki, rosnące tam od wojny, niszczące nabrzeże – chciałbyś tam mieć dziką zarośniętą plażę?
    Stadion – owszem drogi, ale miasto tej wielkości, aspirujące do miana właśnie(!) miasta europejskiego powinno takowy posiadać. Mogę jedynie przyznać, że mniejszy też by spełnił te oczekiwania, ale czy byłoby możliwe jego wybudowanie, skoro budowany był niejako pod dyktando FIFY? Zgodzę się również, że komunikacja zbiorowa kuleje, ale nie jest najgorsza w Polsce (choć to żaden argument). Natomiast zieleń miejska? Kompletnie nie rozumiem?! Wrocław to najbardziej zielone miasto metropolitalne w Polsce. Sprawdź sobie. Architektura – w ostatnich latach bardzo się poprawiła, urbanistyka – spytaj gdziekolwiek, kogokolwiek w Polsce, co to jest? Jeśli inwestor jest silniejszy od miasta, to zrobi co będzie chciał. Inną zupełnie sprawą jest to, że samorząd powinien być bardziej obywatelski, ale to już ustawy, ustawy… Choć się aż boję, bo przy polskim warcholstwie i tym „My” i „zaciekłości” to rządzić się nie da, co udowadniają inne duże miasta, które są w ogonie rozwoju przez ciągłe awantury, inwektywy, których u mojego poprzednika nie brakuje. Pozdrawiam

  3. @madeingermany
    akurat Euro zajmuje się UEFA, która to wymagała jedynie jednego stadionu na 40 tys. miejsc. pozostałe mogły być mniejsze. stadiony tych rozmiarów są znacznie droższe od 30tys. był o tym artykuł w Polityce kiedyś.

  4. @madeingermany dziękuję za ten komentarz. Co do komunikacji miejkiej totalnie się nie zgadzam. Wiem jak działa w Warszawie, czy Poznaniu, jak w takim Malme w Szwecji… we Wrocławiu to żenada do potęgi. Zaparowane, przepełnione wagodny, niepunktualne i rzadko jeżdżące autobusy. Zieleń miejska: proszę zobaczyć teren ex PKS’u: zanim decyzja o MPZP się uprawomocniła WYCIĘTO PONAD 100 LETNI DĄB! Proszę zobaczyć jak wyglądają deptaki, szpalery drzew, wycinane lipy na Powstańców Śląskich! To są konkretne przykłady chłopskego myślenia p. Dudtkiewicza, bo chłop z przyrodą zawsze walczył: las karczował, samosiejki wycinał etc. Czy to jest zarzut ad personam? Tak, to jest zarzut ad personam! Bo prezydentem miasta jest konkretny człowiek, i tak jak prezydentem USA nie może zostać nie-obywatel, tak nie-obywatel Wrocławia nie powinien być jego prezdyentem. Powód jest dokładnie ten sam: związek z miejscem, którym chcesz zarządzać, a za długi którego nie odpowiadasz własnym majątkiem. Odpowiadamy my, Wrocławianie! Tak za długi, jak i za Wrocław! Kropka.

css.php